piątek, 23 listopada 2007

kicz'ener



Niebo ma kolor i wagę ołowiu. Gdybym wyciągnął dłoń, powinienem dosięgnąć.
Tak myślę.
Nie, jednak nie. Zabrakło kilku centymetrów.
Pieprzyć to.
Światła stoczni w nocy są sercem miasta. Miasto oddycha, jak u Black Stara.
Upijam łyk wódki z sokiem, zapalam papierosa.

Znajomości do pewnego czasu są jak zaciśnięta pięść.
A teraz wyprostuj palce.
Każdy w inną stronę, prawda?




/Leftfield - Swords

Brak komentarzy: